Żenujące zachowanie szkółki - odpowiedzialność za kursanta

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
unhooked
Posty: 380
Rejestracja: 04 kwie 2011, 14:40
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 23 razy
 
Post12 lip 2012, 09:11

Sniezy, trzymam kciuki, aby wszystko zostalo rozwiazane w najszybszym czasie :thumb: Jak nie - nie wachaj sie i pisz nazwe szkoly. Na 100% w perspektywie czasu straty dla nich beda wieksze, niz koszt nowej pianki i baru dla Ciebie.

Analizujac sytuacje, ktora opisales - ciezko sie czepiac, bo doszlo do niej gwaltownie i dzialales impulsywnie ratujac sprzet. Dobrze, ze nie dostales tymi linkami kursanta gdzies w szyje i nic powaznego Tobie sie nie stalo :clap: Jedynie, uwazam, ze popelniles blad na samym poczatku:

śnieży pisze:Podpłynąłem do gościa, który stał w wodzie z przewiniętym latawcem chcąc mu pomóc. Zatrzymałem się przy jego latawcu, zszedłem z deski, latawiec trzymam w zenicie i pytam czy mu pomóc.


Osobiscie jak widze taka sytuacje, to podplywam do samego goscia, a nie do jego latawca 27m dalej. Skoro juz tak zrobiles, to nie powinienes byl trzymac latawki w zenicie, tylko nisko nad woda. Chodzi o to, ze stojac przed gosciem i jego latawcem, w przypadku szkwalu polecialby na Ciebie i doszlo by dokladnie do takiej samej sytuacji, jak opisywales dalej.

kamszot
Posty: 448
Rejestracja: 22 maja 2009, 21:16
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 4 razy
 
Post12 lip 2012, 10:42

Jedna rzecz mnie zastanawia. Jak to jest mozliwe, ze nie dawales rady przytrzymac swojego kajta, a linki udalo Ci sie odpiac?

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post12 lip 2012, 10:49

Sytuacja lipna. Powodzenia z odzyskaniem. Sam niedawno zostalem zbombardowany cudzym kajtem od tyłu.

Mnie dziwi jedna sytuacja - jak we mnie ktos wlatuje to niewazne co, odpalam swoja zrywke najpierw i nie patrze co robi ten drugi. A nie czekam na cudza reakcje i sie nie zastanawiam co bedzie. Jak taki numer odwala i ma sie grunt to juz lepiej wypiac sie ze swojego sprzetu i lapac typa i go manualnie zrywac ze zrywki. chyba najgorsza opcja to pozostac szczepionym.

Awatar użytkownika
desperadek
Posty: 181
Rejestracja: 27 sie 2009, 10:19
Lokalizacja: Złotoryja
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post12 lip 2012, 11:31

Śnieży nie wchodź w żadne układy "załatwimy ci bar i piankę ze współpracującego sklepu" żądaj kasy żeby nie było zwalania na sklep, kuriera itd. Gdyby mieli wolę załatwienia sprawy nie musiałbyś tu o tym pisać. Widać za to dużą chęć wywalenia Cię w powietrze i cwaniackiego wyślizgania się z odpowiedzialności.
Tak się zastanawiam co by powiedziała szkółka gdyby Śnieży się ogarnął i po splątaniu odciął linki kursantowi który nie potrafi się zliszować? Żądanie zapłaty za latawiec i pewnie cała ekipa instruktorów w koło popierających "słuszne" żądania.

Awatar użytkownika
tomba
Posty: 188
Rejestracja: 16 lis 2006, 20:11
Deska: Nobile 50/50
Latawiec: Razor 9
Lokalizacja: Urzut
Postawił piwka: 5 razy
 
Post12 lip 2012, 22:11

"Podpłynąłem do gościa, który stał w wodzie z przewiniętym latawcem chcąc mu pomóc."
Ale w czym chciałeś mu pomóc, jeżeli stał, to na pewno nie w ratowaniu życia, bo przecież stał, i pewnie majstrował, jak tu go przewinąć bez schodzenia na ląd :lol:
Moim zdaniem niepotrzebnie do niego podpływałeś, ale jednocześnie atak początkującego, który nie potrafi się zlishować, jeżeli wie, albo powinien wiedzieć, że w Ciebie wjedzie jest w/g mnie po stronie szkółki.
Ale i tak błąd, że tam płynąłeś. To tak, jak poranni wyścigowcy przed dojazdem do pracy, zasuwa ostro, a potem nadziewa się na jakąś sierotę i przy...rdoli w niego, to zdziwiony, że nie jego wina, OK, nie jego, ale i tak musi ponieść konsekwencje czasowe i roszczeniowe, bo żyjemy w tej samoprzestrzeni :!: Po co :?:

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 155
Rejestracja: 23 cze 2012, 19:53
Deska: AIRRUSH FS 138
Latawiec: RRD 9m BANDIT 13m
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post12 lip 2012, 22:33

co wy piszecie w ogóle ??? a gdyby podpłynął do kumpla pogadać sobie a co tam dawano go nie widział a tu kursant WPADA na niego i nie potrafi zapanować na latawką ? przecież zrywki uczą na samym początku !! a gdzie instruktor ???
No i gdzie jest bar co rozplątali i co do wody wyrzucili ?????? ogarnijcie się jak ktoś ma problemy to starsi stażem mogą i powinni interesować sie co się dzieje na akwenie.

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post12 lip 2012, 22:51

dorknest pisze:co wy piszecie w ogóle ??? a gdyby podpłynął do kumpla pogadać sobie a co tam dawano go nie widział a tu kursant WPADA na niego i nie potrafi zapanować na latawką ? przecież zrywki uczą na samym początku !! a gdzie instruktor ???
No i gdzie jest bar co rozplątali i co do wody wyrzucili ?????? ogarnijcie się jak ktoś ma problemy to starsi stażem mogą i powinni interesować sie co się dzieje na akwenie.


Mysle ze Ty ze swoim FS'em z 2010 jestes ten bardziej doswiadczony na akwenie, wiec...
...ogarniasz wszystko i wszystkich wlacznie ze zlomiarzami ;-)

Pozdro...

Awatar użytkownika
tomba
Posty: 188
Rejestracja: 16 lis 2006, 20:11
Deska: Nobile 50/50
Latawiec: Razor 9
Lokalizacja: Urzut
Postawił piwka: 5 razy
 
Post12 lip 2012, 22:59

dorknest pisze:co wy piszecie w ogóle ??? a gdyby podpłynął do kumpla pogadać sobie a co tam dawano go nie widział a tu kursant WPADA na niego i nie potrafi zapanować na latawką ? przecież zrywki uczą na samym początku !! a gdzie instruktor ???
No i gdzie jest bar co rozplątali i co do wody wyrzucili ?????? ogarnijcie się jak ktoś ma problemy to starsi stażem mogą i powinni interesować sie co się dzieje na akwenie.

Sorry, ale jak chcesz pogadać z kumplem to idź do baru :) jeżeli na wodzie, to można, ale lepiej, żeby pozostali byli z przodu, tzn na zawietrznej, szczególnie kursanci. Nigdy bym nie pływał pod kursantem, a tym bardziej zatrzymywał się pod nim na bajerę z kimś innym, który próbuje postawić latawiec :naughty: Nie chcę problemów, i to tak błahych (na pewno nikt ich nie chce) i tracić tak cennego czasu z wiatrem (którego tak mało) :!:
Ale, w/g mnie, jak już szkółka powiedziała, że pokryje koszty, to powinna, a nie zwodzą, to też na bakier z zasadami :!: Panowie :?:

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 155
Rejestracja: 23 cze 2012, 19:53
Deska: AIRRUSH FS 138
Latawiec: RRD 9m BANDIT 13m
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post12 lip 2012, 23:03

mary.dk pisze:
dorknest pisze:co wy piszecie w ogóle ??? a gdyby podpłynął do kumpla pogadać sobie a co tam dawano go nie widział a tu kursant WPADA na niego i nie potrafi zapanować na latawką ? przecież zrywki uczą na samym początku !! a gdzie instruktor ???
No i gdzie jest bar co rozplątali i co do wody wyrzucili ?????? ogarnijcie się jak ktoś ma problemy to starsi stażem mogą i powinni interesować sie co się dzieje na akwenie.


Mysle ze Ty ze swoim FS'em z 2010 jestes ten bardziej doswiadczony na akwenie, wiec...
...ogarniasz wszystko i wszystkich wlacznie ze zlomiarzami ;-)

Pozdro...


a że niby pijesz do mnie /?
Miałem na myśli że każdy odpowiada za swoje czyny a w tym wypadku za kursanta instruktor za niego szkoła ...........
ale jak chcesz to czepiaj się >>>>>>>>>> Peace :thumbsup:

Awatar użytkownika
Krystian
Posty: 155
Rejestracja: 23 cze 2012, 19:53
Deska: AIRRUSH FS 138
Latawiec: RRD 9m BANDIT 13m
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post12 lip 2012, 23:13

Ale, w/g mnie, jak już szkółka powiedziała, że pokryje koszty, to powinna, a nie zwodzą, to też na bakier z zasadami :!: Panowie

I to jest sedno tematu !!!!!!

Awatar użytkownika
ted
Posty: 1065
Rejestracja: 24 maja 2007, 21:21
Lokalizacja: Bdg - Gda
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post13 lip 2012, 00:14

Proponuję to skopiować do viewtopic.php?f=22&t=32681

el_kopyto
Posty: 75
Rejestracja: 05 sie 2008, 16:09
Latawiec: wainman
Lokalizacja: Szczecin
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post13 lip 2012, 09:01

tomba pisze:"
Ale i tak błąd, że tam płynąłeś. To tak, jak poranni wyścigowcy przed dojazdem do pracy, zasuwa ostro, a potem nadziewa się na jakąś sierotę i przy...rdoli w niego, to zdziwiony, że nie jego wina, OK, nie jego, ale i ....."


Powodzenia jak ci coś nawali i z pomocą kogoś naprawa zajmie 3 min a samemu trzeba schodzić;) Przecież jak mu kolesiowi się przewinął latawiec to najprościej chyba jak ktoś ci go przytrzyma a delikwent szybko odkręci bar?? Poza tym pisał że nie widział kursanta, a w minutę na body dragu można naprawdę z daleka przylecieć.

Generalnie nie wspierając takich pokrzywdzonych, a tym bardziej szukając dziury w całym wszyscy robicie/robimy krzywdę samym sobie bo po takim post-cie kolejne parę osób przestanie pomagać innym na wodzie.

unhooked
Posty: 380
Rejestracja: 04 kwie 2011, 14:40
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 23 razy
 
Post13 lip 2012, 09:35

Tomba jestes moim idolem! Nastepnym razem, jesli zobacze goscia z przekreconym North Fuse 9 lub 12 ciagnacym w trzcine/krzaki/campingi i Xenon La Luz 132 plywajaca obok, to... Bajerka? Nieee :D Napewno w barze chetnie poslucham opowiesci, jak to zaden huj nie pomogl i ile kosztuje naprawa porwanej szmaty :thumb: :thumb: :thumb:

Awatar użytkownika
harnaś
Posty: 821
Rejestracja: 10 lut 2009, 15:22
Deska: Aboards Z-series
Latawiec: Nobile 555 RRD Addiction
Lokalizacja: Wałbrzych
Postawił piwka: 23 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post13 lip 2012, 09:58

unhooked pisze:Tomba jestes moim idolem! Nastepnym razem, jesli zobacze goscia z przekreconym North Fuse 9 lub 12 ciagnacym w trzcine/krzaki/campingi i Xenon La Luz 132 plywajaca obok, to... Bajerka? Nieee :D Napewno w barze chetnie poslucham opowiesci, jak to zaden huj nie pomogl i ile kosztuje naprawa porwanej szmaty :thumb: :thumb: :thumb:


dokładnie :lol: :lol:

Awatar użytkownika
tomba
Posty: 188
Rejestracja: 16 lis 2006, 20:11
Deska: Nobile 50/50
Latawiec: Razor 9
Lokalizacja: Urzut
Postawił piwka: 5 razy
 
Post13 lip 2012, 10:08

OK, pomoc jak najbardziej :!: , ale jak gościu stoi (i nie zagraża mu utonięcie) z przewiniętym latawcem, a wkoło bombardują szkółkowi bodydrag'owcy, to sorry.
Sam ostatnio pływając na Kaprze, zauważyłem, że dziewczyna straciła deskę, ale odpłynęła na tyle daleko, że nie miała gruntu, a przy 25 knotach nie mogła się do niej przy'bodydrag'ować, po drugim halsie pomyślałem, że podrzucę jej deskę, bo zachłyśnie się jeszcze i się narobi. No i była Happy, bo mogła stanąć na nogach, i płynąć dalej :wink:
Ale jeżeli ktoś stoi, tak jak ten koleś z tematu, i wkoło szkółkowi bodydrag'owcy, to bym nigdy nie podpłyną, raczej z korzyścią dla wszystkich uczestników. Pozdr. 4 All :wink:
O doszła jeszcze wypowiedź kolegi Unhooked, który nie rozumie, że jeżeli ktoś stoi, to go raczej go nie ciągnie! Chyba, że ja nie zrozumiałem wszystkiego (może byłeś świadkiem, to mnie uświadom), bo w/g jakby, kogoś ciągnęło, (na pewno by nie stał wtedy), to ja raczej podpłynąłbym do gościa (nie do latawca), to po pierwsze, i bym go zliszował, żeby go nie ciągnęło.
A tak jak pisałem wcześnie, jeżeli szkółka zoobowiązała się do naprawy strat, i tego nie robi, to to jest raczej żenujące, i nie honorowe, poza zasadami! :shock:


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 21 gości