Krzysztof-L pisze:Widzę, że te parę k marnych złotych stało się Twoją obsesją. Pojmij wreszcie - prawdziwego OSZUSTA nie pokonasz!!!
I żaden sąd, żaden "kolega" na forum Ci nie pomoże!
nie będę się rozpisywał i komentował powyższego wpisu (wpis mojego przedmówcy to załatwia), powiem tylko że sprawa jest w bardzo zaawansowanym stadium, potrzebuję tylko znać jego miejsce pobytu lub obecnego zatrudnienia, a środowisko kajtowe zapewne wie gdzie go znaleźć. skoro ja TEMU środowisku pomogłem, liczę że teraz ONO pomoże mi, w przynajmniej w tak szczątkowy i symboliczny sposób. czy także to jest naiwne ? takie osoby jak pluto powinno się skutecznie wykluczać (wyrywać chwasta) a nie pomagać w ukrywaniu czy unikaniu odpowiedzialności.
p/s a życzliwym nadgorliwcom przypominam o Art. 239. § 1. K.K
