Brazylia na dłużej

[zaq]

Seba, wszystko zależy od funkcji czasu

[Ziomek.]

.. Nawet dlatego by zobaczyć coś innego, niż Brazę. .

..to już inny argument..
jedni lubią i doceniają, jeśli jest za co, miejsca w których już byli
inni zawsze muszą w nowe polecieć..
rozumiem obie strony ..

peace

[zaq]

Ziom, a może opcja na Barra Grande lub okolice. Żeby nie siedzieć w Cumbuco?
No i jest opcja - Braza i coś nowego.

[Ziomek.]

Ziom, a może opcja na Barra Grande lub okolice. Żeby nie siedzieć w Cumbuco?
.

oczywiście, wynajęcie pickupa i wyprawa kilkaset km na północ, zwiedzając po drodze mnóstwo świetnych spotów, w tym niedoceniane "Marchewkowe Pole"
to opcja najbardziej atrakcyjna , najlepsze przeżycia i doświadczenia miejscówek, dlatego kolejny raz pierwszy się na to pisałem.. ale.. jest to też niestety opcja z najdroższego bieguna cenowego..

..stupięćdziesięciu fotek z tych spotów nie wstawiam ..może ktoś inny wstawi ..

peace

[zaq]

Ja z checią pogadam, jeśli bedzie takaś normalna opcja. Jesli mam już wydać kasę, to tylko na "wakacje życia".
Siedzac w Cumbuco, też można przewalić kupe siana na nic. Błe... a lagunki obok Barra Grande kusza.

[Sebastian Kite.pl]

Najważniejsze, żeby "wakacje życia" mieć w każde wakacje

Dobra, nie offtop`ujmy

[don Komorro]

Zaq przez 2.5/5 miesięcy można troche poszkolić czasu na pływanie bedzie tyle ze i na szkolenie sie znajdzie jak zacznie sie robić lipa z sianem ja sie Przemas pisze i w sezonie przekonam Maciasa żeby wszystkiego nie przechlał i z też poleciał niech tylko powieje na tym zimnym helu

[color1]

Siedzac w Cumbuco, też można przewalić kupe siana na nic.

zwłaszcza, że człowiek coś musi jeść... stąd najlepiej zaopatrywac tu:


i tu:


a jesli sie juz szarpnac to na acai tu:


i odpuscic sobie wypady do mudy, ktora szybko pozbawi zasobnosci portfela...

niestety hotel z reguły nie daje możliwości samodzielnego ugotowania sobie czegokolwiek...

[Lussik | EASY Surf Center]

Hej

To że KAJTOGODZINY są w Brazylii pewne to się zgadzam, lecz tanie nie są. Fakt jest też taki że "wiadomo za co się płaci". Wydając pieniądze na 2 tyg wyjazd wiesz, że będziesz pływał 14 dni.

Natomiast jeśli ktoś dysponuje ograniczonym budżetem, to za te same pieniądze można znacznie dłużej posiedzieć np. w Wietnamie niż w Brazylii. Gdzie może wiatr nie jest pewny"dzień w dzień" ale statystyki wiatrowe na pewno są imponujące + masz możliwość taniego obskoczenia innych spotów (tanie loty po Azji).

Co Ziomku rozumiesz przez inną jakoś pływania w Brazylii a w Azji? Jeśli prawdopodobieństwo wiatru to się zgadzam, jeśli "wodną" część spotu to akurat ta Brazylijska moim zdaniem tak mocno nie odbiega. Fale na oceanie "światowej jakości" nie są a płaska woda na lagunach - no jest PŁASKA ale "odbijanie się" od brzegów płytkiej kałuży na kolana mnie nie powaliło.

Moje wymagania od ulubionego spotu również odbiegają trochę od Przemassa i Ziomka, stąd odmienne zdanie.

Podsumowując - Brazylia na pewno jest kajtowym "pełnym wypasem" ale ja osobiście gdybym miał określony budżet to wolałbym go wykorzystać na dłuższy pobyt w Azji niż krótszy w Brazylii. Do mnie przemówiła by możliwość sprawdzenia większej ilości spotów, prostota i "lowcostowość" podróżowania oraz to że nie trzeba by było z każdej strony oglądać każdego reala zanim wyda się go na patyka

Pozdr i wesołych wszystkim
Lussik

[Lussik | EASY Surf Center]

Apropos Brazylii... to gościmy w RedSeaZone Eudazio Bezerra da Silva oraz Carlosa Madsona - chłopaki przylecieli jako goście specjalni na Spring Jamboree

Chłopaki cisną grubo











Pozdr
Lussik

[Ziomek.]

Co Ziomku rozumiesz przez inną jakoś pływania w Brazylii a w Azji?

min to, że jadę i WIEM że pływam
to że pływam na 9-10 - a nie pompuję 13stkę
oglądam najlepszy poziom na świecie
lagun słodkowodnych - płaściutkich, mięciutkich, rozległych , bez "obijania o brzegi" bezlik..

oczywiscie Azja jest rozleegłaaaa..

peace

[przemass]

Hmm, no ale właśnie w tym cała rzecz że w szeroko pojętym Egipcie, Wietnamie, Tajlandii , Zanzibarze, Tarifie, a nawet Australii która JEST wypasem pod wieloma względami nie masz i nie będziesz miał tak jak w Brazylii - 5 miesięcy wiatru na CODZIENNY trening. Oczywiście, zdarzą się dni na 12stki-14stki ( jakieś 3-4 na miesiąc ) ale jeśli chcesz - będziesz miał tyle pływania ile dusza zapragnie. Na niektórych spotach opcja rano - 3m wave, po południu super flat. Do tego spoko impreza i niepowtarzalny klimat Brazylii - "sorry Cię bardzo" - mi to wystarczy

Od sierpnia do września - października na 7-9, od października wchodzi idealny trening na 10-12 m. Im dalej na północ tym więcej i dłużej mocnego wiatru...

Byłem w Wietnamie 2,5 miesiąca w zeszłym roku, koszty życia są super niskie, co z tego skoro ciężko mówić o super sesjach na turbochopie i tygodniowych - 10 dniowych okresach czekania na wiatr. Tak to niestety wygląda w opcji "na dłużej"

W Brazylii nie martwisz się o to na którą godzinę umawiasz lekcję - "jutro na 10tą na 99% działa"

Dlatego, gdybym miał wybierać na co wydać 4500 pln - 2 tygodnie w Brazylii czy miesiąc w Egipcie/Wietnamie - niestety nie wahałbym się ani chwili.

Ostatnia rzecz, co do spotów Cumbuco i Cauipe rajem wave'owym nie jest - być może dlatego nie znalazłeś tam "wypasu" który potrzebujesz...Po taki musiałbyś się wybrać ciut dalej, do Paracuru, Guariju, Jeri....Cauipe ma sens głównie dla "towarzystwa" na sesji - znów coś, czego w takiej skali nie zobaczysz nigdzie indziej.





Ja tam osobiście uwieeelbiam kickerki i flat pomiędzy nimi...








Do zainteresowanych "Brazylią na dłużej" Plan szkoły, wspólnej chaty, auta, a nawet grilla pod langusty wykladruje się najpóźniej do końca maja - dawajcie znaka na priv kto chętny i kiedy, na tej podstawie będę w stanie przedstawić bliższe szczegóły

Pozdro

[przemass]

...ahaaa no nie wspomniałem o największym plusie - tu się chyba Ziomek zgodzisz ze mną

[FilipN]

...ahaaa no nie wspomniałem o największym plusie - tu się chyba Ziomek zgodzisz ze mną

[Ziomek.]

...ahaaa no nie wspomniałem o największym plusie - tu się chyba Ziomek zgodzisz ze mną

..chyba nie tylko ja

peace