Oszustwo latawcowe - 400 procentowe marże

Snowkiting - wszystko związane z tą zimową odmianą kitesurfingu.
Logiczny
Posty: 10
Rejestracja: 19 lis 2005, 18:02
 
Post20 lis 2005, 13:58

- dzień dobry panu i jak?

- no.....no nie za bardzo

- jak to?

- no tak sobie pomyslalem ze skoro to pierwszy komercyjny lot w kosmos to dlaczego nie poodczepialiscie tych kulek z foteli, one tak strasznie gniotą w pupę

- prosze wysiąść

- słucham?

- no prosze wysiąść!

- no ale czemu? naprawi to Pan?

- NIE! Jak sie Panu nie podoba to prosze sobie wybudować własną rakietę!


* * * * *
* * * * * *
* * * * *

^
||
||
||
/\

Awatar użytkownika
sarin
Posty: 233
Rejestracja: 23 paź 2005, 22:29
Lokalizacja: Śląsk
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2005, 14:15

Moim zadniem to wyglada tak :)


A)

Prawda jest taka jak ktos ma i chce to da i 500% marży lub bedzie szukał i szuakał aż zapłaci mniej a jeśli nie znajdzie i dalej bedzie chiał to kupi lub uszyje -NASE

B)

Święta prawda w polsce jest jak jest i nie prędko sie to zmieni

ps

Zawsze sa dwie strony ci co kwiczą i ci co maja w dupie kwiczących bo jedni maja a druzy chcą miec tylko po czyjej stronie racja??
jak by sie tak głebiej zastanowic to po stronie urodzenia ;)
A tak naprawde to tego jak jestesmy w stanie w zyciu sie zakrecić
albo masz jak lodu albo łamiesz na nim nogi

Ja latam na NASIE i dopuki nie bede miał okazji porównać co jest leprze
to bede utzymywał ze lepiej jest jak dobrze wieje:)

Włodar
Posty: 435
Rejestracja: 28 lut 2005, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2005, 14:19

Słuchaj Logiczny (raczej czytaj), w twoim rozumowaniu wynikającym raczej z frustracji niż logiki pominąłeś jeden bardzo ważny element, który powoduje że za ten sprzęt trzeba płacić trochę więcej niż by się chciało. Tym elementem są BADANIA i ROZWÓJ (niektórym znany jako R&D), bez których niemożliwe byłoby wypuszczanie coraz to nowych, doskonalszych, bardziej innowacyjnych modeli skrzydeł.
Bez R&D tej całej zabawy pewnie by nie było. A jest to bodajże, w przeliczeniu jednostkowym, na skrzydło, dość istotny koszt. Składa się na niego przede wszystkim WIEDZA o aerodynamice, opracowanie specjalistycznego software'u do projektowania skrzydeł, testy prototypów oraz ich dalsze udoskonalanie (czyli rozwój). Na to idzie naprawdę dużo kasy, a ceny są dość wysokie bo to wszystko musi się opłacać i muszą odzyskać kasę, którą włożyli w opracowanie sprzętu.

A swoją drogą to też bym chciał żeby taniej było, bo też muszę zapierniczać nieźle żeby trochę kasy zarobić...

Logiczny
Posty: 10
Rejestracja: 19 lis 2005, 18:02
 
Post20 lis 2005, 14:25

sarin

nie mialbym problemu wydac 3,500 kawałka

pewnie nawet bede musial....no, moze ze 2,500

ale dlatego ze tyle zapłace to wyzywam

taka kolej rzeczy, niech wiedzą ze jestesmy swiadomi tej marży bo tylko przez to powstają nowe firmy ktore chcą uszyć taniej i zrobią lepszy biznes od tego ktory jest drozszy. Tak wlasnie sie rodzi konkurencja, od szczegółów....drobnostek.....małych sprzeciwów i jak na ironie TO są prawa rynku na ktore sie tak powolywał dziobak



"bez których niemożliwe byłoby wypuszczanie coraz to nowych, doskonalszych, bardziej innowacyjnych modeli skrzydeł. "

kompletna bzdura, kompletna wymówka dla wysokiej ceny.
Nie ma czegos takiego jak innowacyjne modele skrzydeł PO utarciu biznesu a na tym etapie jest juz ten biznes

a software to koszt jednorazowy
a jesli i tak drogi to czas porzucic sofware.....nie sprawdza sie przeciez
wiedza? myslalem ze ma ją software?
mnożenie kosztów pod wymówki.....metoda starych wyjadaczy

czesc:)


ps. a efekt bedzie taki ze w koncu właduje sie z buciorami firma ktora latawce bedzie miala 30-40% tansze od konkurencji.

Awatar użytkownika
sarin
Posty: 233
Rejestracja: 23 paź 2005, 22:29
Lokalizacja: Śląsk
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2005, 14:43

Ja ostatnio sie zastanawiałem nad jednym sprawa dotyczy tylko i wyłacznie snowkiting-u mam nase ciagnie tak ze czasem z buów wyrywa fakt co do skakania to cizko na niej cos wymyslic ale moze to kwestia umiejetnosci nie istotne w czym zecz przegladam sobie stronki z kite ogladam fotki filmiki czytam recenzje i tak mi przyszło do głowy skoro moja nasa potrafi ustawic sie prawie 85 st do wiatru momentalnie idzie w zenit ciagnie jak oszalała to chy fakt ze tak mi sie podobaja komorowce to czasem nie papka marketingowa??? albo jakas odwieczna chec w człowieku posiadanie chegos innego czegos co sztucznie podniesie jego prestirz?? to chyab troche jest tak jak z autami sa faktycznie takie które bija inne na głowe ale sa tez takie które poza wygladem zewnecznym iczym od siebie sie nie róznia a wszytko sprowadza sie do tego by przemiescic z punktu A do punktu B pewnie gdybym miał 3tys na wydanie to zamówił bym sobie jakiegos ozonika ale czy faktycznie go potzrebóje??? skoro i tak jestem uzalerzniony od wiatru no i smieszniejsza sprawa taki mały paradoks co z tego ze bede odkładał kase na jakiegos komorowca jak i tak potzrebował bym na berzaco srodki do tego by muc z niego korzystac czyli przydało by sie auto by muc zasze szyko skoczyc na miejscówke potrzebna była by kasa na reperacje i wymiane sprzetu itd itp nie wspominajac ze fajnie było by sobie zrobic kurs iko i na wakacje pojechac gdzies gdzie pieknie wieje jest ciepło i mozna saczyc drinka z parasolka ;) niestety tak nie jest treba myslec ile moge wydac na zabawe by starczyło na mieszkanie i papu jednym słowem wszytko sprowadza sie do zamoznosci a nie tego ze ktos przyrabia na latawcu 400% fakt ze im wieksza konkurencja to korzystniej dla pkonsumenta jednak z pewnoscia ceny nie spadna ponizej pewnego pułapu i nie bedzie pieknego dnia w którym wstaniemy rano i okazae sie ze stac mnie wydac kaske na ozona nastepnie pujsc do biura turystycznego i zamóc 2 tygodniowe wczasy dla dwóchj osób :) Bynajmniej ten post nie powstał z powodu tego ze jestem jednym z tych co lubi nazekac powstał by uswiadomic tym co maja co dzieje sie u tych co chcą miec i odwrotnie pokazac tym co chca miec ze jest jak jest i nawet jesli nie sa w ciemie bici to ten kraj juz taki jest :(

Awatar użytkownika
sarin
Posty: 233
Rejestracja: 23 paź 2005, 22:29
Lokalizacja: Śląsk
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2005, 14:47

ps sorki za literówki post pisany pod wpływem natchnienia :)

Włodar
Posty: 435
Rejestracja: 28 lut 2005, 16:46
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2005, 14:56

Oj, Logiczny, bawisz mnie po pachy... Chociaż określenie "stary wyjadacz" mogłoby połechtać moje próżne ego, to jednak, niestety, mnie nie dotyczy... O tyle o ile o marży moglibyśmy dyskutować, to z resztą tego co mówisz się nie zgadzam.

A więc powiem Ci coś takiego, po tym co piszesz, można naprawdę mieć wrażenie że zagadnień ekonomicznych nie kumasz w ogóle. Kurczę, a myślałem, że tylko ja jestem taka noga kompletna...

No więc odpowiedz mi na pytanie następujące: skąd producent refunduje sobie jednorazowe (buhaha...) koszty badań i rozwoju :?: Babcia daje mu na urodziny lub dostaje w spadku po dziadku :?: Przecież jak ponosi ten "jednorazowy" wydatek, który jednak sporo kosztuje, to musi sobie gdzieś go odbić. Więc uwzględnia go w cenie skrzydła. Natomiast koszty badań i rozwoju NIE SĄ KOSZTAMI JEDNORAZOWYMI :!: Są one ponoszone przy opracowaniu każdego nowego skrzydła.

Natomiast z oprogramowaniem sprawa wygląda tak, że nie da się z niego zrezygnować, bo w nim zawarta jest większość wiedzy dotyczącej danego skrzydła i jego parametrów technicznych. Więc się bez tego nie obejdziesz, niestety...

Logiczny, a to może Ty jesteś przedstawicielem tej ładującej się z buciorami firmy z tańszymi latawcami? Jeżeli będą o tyle tańsze, a jakościowo będą tak dobre jak np. Ozone lub Flysurfer, to wiedz, że będę Twoim stałym klientem... Też wolę kupować taniej...

Logiczny
Posty: 10
Rejestracja: 19 lis 2005, 18:02
 
Post20 lis 2005, 19:37

sarin:) na litość boską:) jak możesz stawiać takie byki?:)


wymyślić - wymyśleć

zecz - rzecz

prestirz - prestiż

potrzebóje - potrzebuje

uzalerzniony - uzależniony

muc - móc

pujść - pójść

nazekać - narzekać

a wiesz ile kropek i przecinków ci brakowało?:)

21 kropek i 33 przecinków:)

Ja ci coś powiem, jak piszesz to sie nie spiesz (jak mowisz to tez). Jesli ktoś nie czeka az spokojnie skonczysz to sluchacz nie jest wart twojego wykładu.

O oglądałeś (chyba) "Na dobre i na złe"? To debilny serial a ludzkich problemach. A oto przykład zastosowanej wiejskiej gwary:

- Kłaaaaaaziu, Bój ty śłe Boga. Tłosz listłoooonosz był ha, kazali zostaaaawić tłobie wiadłoooooomość

- ha? a na co mie listy Halinka ha? u mnie w guspudarstwie głorsze problemy....anie....jakieś pismaaaaki

- no patrzaj ty go, ja teraz bede leciała za listłonooooszem bo waszmości nie chce sie liiiiiiiiiiistów czytać


Oczywiście scenariusz pisał zakompleksiony i pełen stereotypów facio który chciał przy okazji udowodnić (sobie zwłaszcza) że jest lepszy od innych. To tak jakbym chciał przedstawić ludzi z miasta którzy nie potrafią wbić gwoździa w ścianę. Pewnie znalazłby sie nie jeden taki miastowy ale to jeszcze nie oznacza że wszyscy tacy są.
Do czego zmierzam....
Wejdzie kiedyś jakiś idiota na forum a potem napisze debilny scenariusz do jak zwykle drętwego filmu o tym że internauci to nerwowe głąby.
(swoją drogą młodsza kadra przydałaby sie wśród rezyserow i scenarzystow)

nie obraz sie sarin, wygladasz na ekstra gościa. Probuje ci tylko coś wytlumaczyć. Poza tym nikt nie bedzie czytał tekstow tak skonstruowanych bo przy nich trzeba myslec gdzie konczy sie zdanie a gdzie zaczyna nowe.


włodar

"A więc powiem Ci coś takiego, po tym co piszesz, można naprawdę mieć wrażenie że zagadnień ekonomicznych nie kumasz w ogóle. Kurczę, a myślałem, że tylko ja jestem taka noga kompletna..."

kumam choc nie musze bo nie taka rola kupującego. Gdyby liczyly sie tylko i wylacznie prawa inwestorow to nie mielibysmy tanich monitorow LCD. I naprawde, wiecej tlumaczyc nie trzeba w tym temacie. Trzeba obnizac koszty produkcji i na pewno nie tak slamazarnie. Poza tym obnizanie kosztow zaczyna sie od takich ludzi jak ja i paru na tym forum. Gdyby nie tacy ludzie to producenci nie obnizaliby tych kosztow bo i po co?

"producent refunduje sobie jednorazowe (buhaha...) koszty badań i rozwoju "

nigdzie nie napisalem ze koszty badan sa jednorazowe, przeczytaj jeszcze raz co napisalem

"Natomiast z oprogramowaniem sprawa wygląda tak, że nie da się z niego zrezygnować"

kurcze nie zrozumiałeś, to była moja złośliwość....cos jak ponaglenie ale nie chce mi sie tlumaczyc


"Logiczny, a to może Ty jesteś przedstawicielem tej ładującej się z buciorami firmy z tańszymi latawcami? "

gdybym był uparty, nie mial aktualnej firmy byc może....

Awatar użytkownika
dzygit
Posty: 275
Rejestracja: 24 wrz 2005, 13:18
Lokalizacja: Bialystok,Lomianki
 
Post20 lis 2005, 19:37

no tak bedzie ze nasa to jest to :lol:

Awatar użytkownika
Matt
Posty: 277
Rejestracja: 13 cze 2005, 10:49
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2005, 21:17

Włodar pisze:........ładującej się z buciorami firmy z tańszymi latawcami? Jeżeli będą o tyle tańsze, a jakościowo będą tak dobre jak np. Ozone lub Flysurfer.........


Włodar, możesz sobie darować takie teksty.

Staram się nie przeginać z ilością postów jak niektórzy :?
I wszystkie piszę w kapciach :wink:

Możesz nie wierzyć, ale latawce Splash i Demon są za Odrą (tam były projektowane) porównywane do Flysurfera.

Zapraszam na testy :idea:

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post21 lis 2005, 09:17

>gdybym był uparty, nie mial aktualnej firmy byc może..

nielogiczny :? albo altruista :roll:

Awatar użytkownika
Mikka
Posty: 323
Rejestracja: 27 wrz 2004, 10:13
Lokalizacja: Waw
Kontaktowanie:
 
Post21 lis 2005, 10:38

:!: Może zaobserwowaliscie, że oszołomy zawsze starają sobie przydać powagi wymyślając dla siebie mądrą nazwe. Byli już "prawdziwi Polacy",
"Słońce Korei", a teraz "logiczny"...

Onanista... koleś podnieca się tym, że klika w klawiurę. Treść jest nieistotna...
Może trafił do nas z nadania politycznego??
Może poprostu należy olać jego męki i niereagować na te koszałki które wypisuje.
:?:
Ostatnio zmieniony 21 lis 2005, 10:54 przez Mikka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 lis 2005, 10:46

Oj po prostu dajecie sie podpuścić.

Awatar użytkownika
tropheus
Posty: 56
Rejestracja: 29 paź 2005, 17:20
Lokalizacja: Ruda Śl
Kontaktowanie:
 
Post21 lis 2005, 10:54

ja się zastanawiam czy to co tu się mówi ma się jeszcze jakoś do tego forum :?: :idea:

Awatar użytkownika
Mikka
Posty: 323
Rejestracja: 27 wrz 2004, 10:13
Lokalizacja: Waw
Kontaktowanie:
 
Post21 lis 2005, 11:11

Dziecko zabłądziło tu z jakiegoś czatu, zachęcone rejesrtracją za free.
Ale nie znalazło kanału "towarzyski" lub "erotyczny" i się miota we frustracji.
Pewnie to jest to samo dziecko, co na pl.rec.motoryzacja postulowało Maybach'y dla wszystkich...
Szkoda paluszków.


Wróć do „Snowkiting Forum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości

cron