Wiązania wake/kite jest różnica?

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Awatar użytkownika
FilipN
Posty: 801
Rejestracja: 05 sie 2008, 11:08
Lokalizacja: Warszawa/Jastrzębia Góra
Postawił piwka: 68 razy
Dostał piwko: 77 razy
 
Post26 lut 2014, 21:12

wenzel pisze:fajna fotka i ten uśmiech :thumbsup: Czemu Filip taki smutny :D


hah… lubię to zdjęcie :)
Nie smutny, tylko zmęczony/skupiony ;) jak wiatr słabnie, heat kończysz na dole strefy, do kolejnego, finałowego heatu jest 7 minut, a jeszcze trzeba zdjąć deskę, dobiec na górę strefy i założyć deskę to przestaje być do śmiechu ;) i dobrze jest mieć wtedy obok kogoś, kto potrzyma drążek…

A w temacie - uważam, że jak ktoś nie ogarnia na tyle latawca, żeby zawiązać sznurówki, to jeszcze nie czas na buty. Poważnie.
Oczywiście zdarza mi się też zakładać buty na wodzie. Na przykład gdy na półwyspie wieje lekko od brzegu. Zawsze wtedy (zamiast walczyć z niestabilnym latawcem na brzegu) wypływam w niezasznurowanych butach 100-150m od brzegu i tam zaciągam sznurówki. W takiej sytuacji, jak ktoś nie czuje się pewnie, zamiast trzymać latawiec w zenicie, można sprowadzić go na krawędź okna, położyć na wodzie i bawić się ze sznurowaniem….

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 lut 2014, 11:32

Maks pisze:To, że nigdy nie pływałem w butach (a mam różne wątpliwości) chyba mnie nie dyskwalifikuje, aby tego spróbować?


..jasne, że nie :thumb:

ale nie demonizujmy "problemu" z odwróceniem się z brzucha na plecy
tym tropem, to można mnóstwo innych problemów wyszukać, z butami i bez.. ale po co :wink:

peace

andrzejwodejszo
Posty: 3117
Rejestracja: 11 sie 2008, 08:29
Deska: SU-2, MOSES
Latawiec: komórkowe Ozony / SU-2 / Moses
Lokalizacja: Olsztyn
Postawił piwka: 77 razy
Dostał piwko: 46 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 lut 2014, 12:06

FilipN pisze:
wenzel pisze:fajna fotka i ten uśmiech :thumbsup: Czemu Filip taki smutny :D



i dobrze jest mieć wtedy obok kogoś, kto potrzyma drążek…




sorry - nie wytrzymałem :D musiałem to wyrwać z kontekstu

Awatar użytkownika
Maks
Posty: 190
Rejestracja: 12 sie 2009, 11:03
Deska: Fifty50+RonixOne / NHP
Latawiec: Ozone C4
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 6 razy
 
Post27 lut 2014, 21:00

Ziomek. pisze:
Maks pisze:To, że nigdy nie pływałem w butach (a mam różne wątpliwości) chyba mnie nie dyskwalifikuje, aby tego spróbować?


..jasne, że nie :thumb:

ale nie demonizujmy "problemu" z odwróceniem się z brzucha na plecy
tym tropem, to można mnóstwo innych problemów wyszukać, z butami i bez.. ale po co :wink:

peace

No racja... :thumb:

Awatar użytkownika
Maks
Posty: 190
Rejestracja: 12 sie 2009, 11:03
Deska: Fifty50+RonixOne / NHP
Latawiec: Ozone C4
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 6 razy
 
Post03 mar 2014, 21:21

Gdyby ktoś chciał zerknąć - porównanie paru modeli wiązań z 2014:
http://kitescoop.com/2014/03/02/the-kit ... ga-review/

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 mar 2014, 12:21

Maks pisze:Gdyby ktoś chciał zerknąć - porównanie paru modeli wiązań z 2014:
http://kitescoop.com/2014/03/02/the-kit ... ga-review/


..interesująco wypada zestawienie wagi butów suchych i mokrych :thumb:
nieco bardziej obiektywnie, niż forumowe pisanie: "wiązania jedne z najlżejszych" :hand:

czarno - na białym .. Ronixy mokre ważą porównywalnie co pozostałe suche..

peace

loer
Posty: 246
Rejestracja: 16 cze 2010, 21:37
Deska: NHP
Latawiec: Fuel, Razor
Lokalizacja: Dziwnówek
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post29 kwie 2014, 22:51

Mam pytanie o kontuzje w kaloszach, na co zwracać uwagę żeby się nie poskładać.? Jestem pod wrażeniem pływania w takich kapciach ale znajomi mnie odpowiednio nastraszyli.czy naprawdę tak łatwo się uszkodzić?

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2014, 00:00

loer pisze:Mam pytanie o kontuzje w kaloszach, na co zwracać uwagę żeby się nie poskładać.? Jestem pod wrażeniem pływania w takich kapciach ale znajomi mnie odpowiednio nastraszyli.czy naprawdę tak łatwo się uszkodzić?


..a CZYM konkretnie straszyli?

z moich doświadczeń wynika, że słabą opcją jest zostawienie deski za sobą podczas lądowania na powerze - zacięcie o wodę
podobnie jak w wake + nie puszczenie drążka
w kite puszczenie baru nieco zmniejsza doznania, ale nie eliminuje całkowicie

w najlepszym razie wyciąga z obu zawiązanych na max butów :wink:
przy okazji naciągając do wyboru: kostki, kolana, biodra, kręgosłup, barki ..albo wszystko naraz
w kombo z uderzeniem głową / uchem o wodę lekkie lub też cięższe wstrząśnienia tudzież / oraz bębenki..

kto ma jakie inne przemyślenia?

peace

Awatar użytkownika
FilipN
Posty: 801
Rejestracja: 05 sie 2008, 11:08
Lokalizacja: Warszawa/Jastrzębia Góra
Postawił piwka: 68 razy
Dostał piwko: 77 razy
 
Post30 kwie 2014, 23:39

wyjęcie przy glebie jednej nogi z buta kończy się dużo gorzej niż w przypadku pływania w starpach. Ponieważ nie ma praktycznie szansy na uwolnienie drugiej, narażone na poważne skręcenie są kostka i kolano. W moim przypadku skończyło się mocno naderwanym więzadłem w kostce...

Awatar użytkownika
TrueKejner
Posty: 920
Rejestracja: 30 paź 2010, 13:44
Deska: Shinn
Latawiec: Cabrinha
Postawił piwka: 157 razy
Dostał piwko: 193 razy
 
Post03 maja 2014, 13:39

Ziomek. pisze:
loer pisze:Mam pytanie o kontuzje w kaloszach, na co zwracać uwagę żeby się nie poskładać.? Jestem pod wrażeniem pływania w takich kapciach ale znajomi mnie odpowiednio nastraszyli.czy naprawdę tak łatwo się uszkodzić?


..a CZYM konkretnie straszyli?

z moich doświadczeń wynika, że słabą opcją jest zostawienie deski za sobą podczas lądowania na powerze - zacięcie o wodę
podobnie jak w wake + nie puszczenie drążka
w kite puszczenie baru nieco zmniejsza doznania, ale nie eliminuje całkowicie

w najlepszym razie wyciąga z obu zawiązanych na max butów :wink:
przy okazji naciągając do wyboru: kostki, kolana, biodra, kręgosłup, barki ..albo wszystko naraz
w kombo z uderzeniem głową / uchem o wodę lekkie lub też cięższe wstrząśnienia tudzież / oraz bębenki..

kto ma jakie inne przemyślenia?
peace


z moich doświadczeń (na szczęście nic mi się nigdy nie stało ale po kilku glebach jestem świadom czym to może się skończyć) przy wcinkach krawędzi zatrzymujemy się totalnie do zera- czego nie ma akurat przy pływaniu w strapach. Z tego powodu takie wcinki są szczególnie bolesne i cierpią na tym plecki jak wyciąga mocno kręgosłup przy złapaniu tylnej krawędzi. Dostaje się też często spore uderzenie w tył głowy (znowu tylna krawędź), można wypieprzyć się z ręką za plecami i dostaje wtedy bark, no i oczywiście trochę większe obciążenia na kolana w pływaniu tak ogólnie.
Ja mam już nawyk że jak tylko robię wcinę to obojętnie co się dzieje puszczam bar od razu bo inaczej wyrwałoby mi chyba rękę w niektórych przypadkach. Teraz w Egipcie nawet przy słabym wietrze miałem jedną taką glebę, że po wcinie tylną krawędzią robiłem całego fikołka do tyłu. Najgorsze jest chyba zaraz po przejściu na buty jak jeszcze nie mamy tych nawyków i złapie się kilka bolesnych wcinek. Zdecydowanie najgorsze sytuacje to te kiedy po jakimś tricku latawiec ucieka nam do zenitu a my przelatujemy pod nim tracąc kontrolę (często wchodzi jakiś obrót do tego) i przy dotknięciu wody na prędkości z tej "huśtawki" łapiemy krawędź. Jak bym policzył moje najgorsze upadki z zeszłego sezonu to oprócz takich może było z parę innego rodzaju które mnie zabolały.
Z drugiej strony nie ma tego całego pojebanego gubienia deski, lądowania są o wiele pewniejsze i ze względu na to jakie blaty używa się pod buty (jednym słowem lepsze deski niż byle ścierwo) nie ma np. takich gleb że przy lądowaniu przedni tip wchodzi pod wodę albo traci się kontrolę nad deską kiedy normalnie byłoby wszystko ok.

Według mnie pływanie w butach jest na pewnym poziomie (przy nieudanych trickach spada się zazwyczaj na deskę) tworzy mniej niebezpiecznych sytuacji niż w strapach. Trzeba tylko pamiętać, że jeżeli lecimy na wcinkę to puszcza się od razu bar. W porównaniu to strapów to pewnie łatwiej zniszczyć sobie po dłuższym czasie kolana no ale to już urok tego sportu. Ja czuje się po zmianie znacznie bezpieczniej.

Awatar użytkownika
TrueKejner
Posty: 920
Rejestracja: 30 paź 2010, 13:44
Deska: Shinn
Latawiec: Cabrinha
Postawił piwka: 157 razy
Dostał piwko: 193 razy
 
Post14 sie 2014, 16:59

na bloga wrzuciłem kilka słów o butach z 4 najważniejszych firm- SLINGHSOT, RONIX, LIQUID FORCE, HYPERLITE

tu macie link do recenzji:
https://marekrowinski.wordpress.com/201 ... -o-modzie/

Obrazek

śnieży
Posty: 334
Rejestracja: 21 sie 2010, 17:20
Lokalizacja: Łódź
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 10 razy
 
Post14 sie 2014, 17:16

masz może porównanie RADów 2013 i 2014 (w sensie czy pływałeś cokolwiek w tych pierwszych)? chodzi w szczególności o twardość samego buta

Awatar użytkownika
TrueKejner
Posty: 920
Rejestracja: 30 paź 2010, 13:44
Deska: Shinn
Latawiec: Cabrinha
Postawił piwka: 157 razy
Dostał piwko: 193 razy
 
Post14 sie 2014, 18:27

śnieży pisze:masz może porównanie RADów 2013 i 2014 (w sensie czy pływałeś cokolwiek w tych pierwszych)? chodzi w szczególności o twardość samego buta

2013 czyli te buty, prawda?

Obrazek

Nie próbowałem tych wcześniejszych ale sam pewnie widzisz, że musi być spora różnica ze względu na totalnie inne wiązanie buta. Jak bym miał wybierać po wyglądzie to na pewno 2014 bo mają rzep u góry. A w tych są jeszcze te diabelskie ściągacze od Ronixa...

No ale tak szczegółowo to nie mogę się wypowiadać, bo nie pływałem.

bartekk
Posty: 1271
Rejestracja: 06 sie 2008, 22:46
Lokalizacja: Chałupy
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 55 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 wrz 2014, 13:23

Różnice w butach WAKE i KITE..

phpBB [video]

Awatar użytkownika
zasz83
Posty: 142
Rejestracja: 12 lip 2009, 19:47
Deska: Momentum
Latawiec: Naish Park
Lokalizacja: Wejherowo
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
 
Post24 wrz 2014, 19:37

Hej, zastanawiam się nad zakupem systemów hyperlite'a do deski kite i wake. Ktoś z Was testował, ma jakieś przemyślenia ?? Najbardziej zastanawia mnie sprawa czy przy dużych wcinkach puszczają??


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości