Nic dodac, nic ujac, Boldek znowu dobrze pisze. Jezeli wybierac miedzy 137 a 142 to tez polecalbym 137 na ta wage. Co do modelu sie nie wypowiem - nie plywalem, nie mam tez rozeznania w deskach/latawcach Nobile. Mniejsza deska lepiej sie manewruje, szybciej, sprawniej, lepiej sie ja czuje, jest zwinniejsza, bardziej komfortowa, jak przywieje mocniej to plynie jak powinna plynac, a nie topornie jak tankowiec. 142 w sumie na upartego sie tez nada i nie bedzie tragedii, ale jednak bedzie jako docelowa troche za duza tym bardziej, ze pierwsze kroki masz za soba i temat ogolnie opanowany w stopniu podstwowym, bo wieksza deska raczej tylko na poczatek, poza tym bedzie gorzej ze skokami, manewrowaniem, skrecaniem, czuciem, bedzie troche toporna, itp. i tak predzej czy pozniej zmienisz na mniejsza. Choc na 142 bedzie mozna plywac przy ciut mniejszym wietrze jak na 137, ale to tylko troche, ogolnie gra nie warta swieczki, jak deska slabowiatrowa to na prawde duza deska 150+. Ewentualnie dodalbym, ze jako docelowa na 85kg to moim zdaniem bardziej 138 do 140, niz te 135. Uwazam, ze 135 ciut za malo, ale 137 juz tak.
Musisz tez wiedziec, ze rozmiar samej deski jest wazny, ale to nie wszystko, zalezy tez od latawca, techniki plywania typu prowadzenie latawca, deski, sily wiatru stalego, szkwalow... temat rzeka. Jak to wszystko zgrasz to spokojnie bedziesz plywal od 13 wezlow na 137. A jak nie to i na duzej desce bedzie problem plynac przy silnym wietrze.