Chyba sie troszkę niezdrowo tą okolicą podniecacie. Pamiętajcie że aby pływać na Łebskim, to trzeba kawałek ok.5km (dokładnie nie pamiętam)podjeżdżać autem na łąki, na których nic nie ma oprócz paru krów. Woda w jeziorze jest mętna i mniej zdrowa od moczenia się w solance (o dziwo kajtowi bardziej to pasuje).
Natomiast otwarte morze jest takie samo wszędzie, głębokie i zimne.
Oczywiście dochodzi tamtejsza termika raczej 3-4 niż 5B, która czasami wygasa kompensowana wiatrami znad zatoki puckiej

.