Niebezpieczne Leash'e

[zgred]

ooo niefajnie się człowiek musi czuć po takich kiteloopach.

Ale fakt że taki karabińczyk może capnąć cokolwiek tak jak tutaj np linkę.

Inna sprawa jakby to był karabińczyk zapinany na "stałe" tak zeby nie mógł się otworzyć, są takei zabezpieczone nakręcana tulejką, wtedy nie ma opcji żeby go otworzyć.

taki to złapie wszystko co popadnie


Ten to ma wręcz predyspozycje do łapania za małej średnicy lineczki bo ma zadziora między zatrzaskiem a obudową




ale taki to na pewno nie złapałby linki


fakt, że ten drugi zapina sie o 3 sekundy dłużej, ale....


tak jak ktos napisał ten zapinany jak cęgi to by już niczego nie chwycił po zapięciu/odpięciu

[przemjas]

a moze panowie ktos kto sie zna napisałby jak zakładać lisz do
konkretnych modeli mnie interesuje ozone instinct
ja zakładam pod barem ale widziałem i na bocznej lince i na zrywce
a instrukcja tez milczy
a z liszem rzeczywiście może być niebezpiecznie
\sytuacja podobna jak na filmie ale po plaży- podobno była\

piszesz o mnie?? (kadynki?) moja byla mniej niebezpieczna
ale fajoska

[czaki]

a moze panowie ktos kto sie zna napisałby jak zakładać lisz do
konkretnych modeli mnie interesuje ozone instinct
ja zakładam pod barem ale widziałem i na bocznej lince i na zrywce
a instrukcja tez milczy
a z liszem rzeczywiście może być niebezpiecznie
\sytuacja podobna jak na filmie ale po plaży- podobno była\

piszesz o mnie?? (kadynki?) moja byla mniej niebezpieczna
ale fajoska

sorry ale nie koledzy opowiadali o brazyli
gość po plazy ciągnięty przez kita a za nim tubylec
na motorku
pytając -czy pomóc-

[przemjas]

a moze panowie ktos kto sie zna napisałby jak zakładać lisz do
konkretnych modeli mnie interesuje ozone instinct
ja zakładam pod barem ale widziałem i na bocznej lince i na zrywce
a instrukcja tez milczy
a z liszem rzeczywiście może być niebezpiecznie
\sytuacja podobna jak na filmie ale po plaży- podobno była\

piszesz o mnie?? (kadynki?) moja byla mniej niebezpieczna
ale fajoska

sorry ale nie koledzy opowiadali o brazyli
gość po plazy ciągnięty przez kita a za nim tubylec
na motorku
pytając -czy pomóc-

hehe no to musialo bardziej wygladac na smieszne niz niebezpieczne

[eko]

w leashu Cabrysi nie ma karabinczyka przy trapezie
jest tylko po stronie, ktora podczepiasz tuz powyzej chickena.
Nie bardzo wiem co moze sie zaczepic w takiej sytuacji

[zgred]

w leashu Cabrysi nie ma karabinczyka przy trapezie
jest tylko po stronie, ktora podczepiasz tuz powyzej chickena.
Nie bardzo wiem co moze sie zaczepic w takiej sytuacji

to co się zaczepiło czyli linka.
Unhooked sobie płynęla dziewczyna przekładała bar za plecami pętla chickena przy tym ma prawo robić co chce to i uderzyła sobei w linke, a ze tam był akarabińczyk zapięty to złapał za linkę czego efektem było to co było czyli ilestam kiteloopów i niezły ride na plecach w kierunku plaży

tak wnioskuję po tym co zobaczyłęm na filmie - ale ja się nie znam.

[morlov]

Caly czas uwazam ze gdyby byl przypiety do 5tej linki takiej sytuacji mogloby nie byc. Dlatego ze oczko to ktorego sie przypina leasha jest wyzej. Chyba bardziej prawdopodobne ze to mialo miejsce przy kiteloopie a nie przy przekladaniu baru.

[LeTa]

a moze panowie ktos kto sie zna napisałby jak zakładać lisz do
konkretnych modeli mnie interesuje ozone instinct
ja zakładam pod barem ale widziałem i na bocznej lince i na zrywce
a instrukcja tez milczy
a z liszem rzeczywiście może być niebezpiecznie
\sytuacja podobna jak na filmie ale po plaży- podobno była\

W instrukcji od ozona jest napisane aby początkujący zaczepiali lisza do 5 linki linka zakończona jest czerwonym uchem z rzepem poniżej depowera to jest właśnie miejsce na lisz.

[eko]

to co się zaczepiło czyli linka.
Unhooked sobie płynęla dziewczyna przekładała bar za plecami pętla chickena przy tym ma prawo robić co chce to i uderzyła sobei w linke, a ze tam był akarabińczyk zapięty to złapał za linkę czego efektem było to co było czyli ilestam kiteloopów i niezły ride na plecach w kierunku plaży

tak wnioskuję po tym co zobaczyłęm na filmie - ale ja się nie znam.

widzialem ten film... niestety/na szczescie plywam juz wylacznie na bow'ach. Z leashem, ktory dostalem do kajta, mimo, ze jest karabinczyk, nie widze mozliwosci powtorzenia tego manewru.
1. przy trapezie jest rzep z przetyczka, gladki, bez mozliwosci zaczepienia sie linki
2. karabinczyk jest zapinany powyzej chickena, pod kolka - musialbym sie urwac z cyrku, zeby ta czescia moc zachaczyc o linke sterujaca, a nawet jesli bym to jakims cudem zrobil, bar bedzie podczas takiego manewru odjezdzal, depowerujac latawiec.

[yanosik]

w leashu Cabrysi nie ma karabinczyka przy trapezie
jest tylko po stronie, ktora podczepiasz tuz powyzej chickena.
Nie bardzo wiem co moze sie zaczepic w takiej sytuacji

to co się zaczepiło czyli linka.
Unhooked sobie płynęla dziewczyna przekładała bar za plecami pętla chickena przy tym ma prawo robić co chce to i uderzyła sobei w linke, a ze tam był akarabińczyk zapięty to złapał za linkę czego efektem było to co było czyli ilestam kiteloopów i niezły ride na plecach w kierunku plaży

tak wnioskuję po tym co zobaczyłęm na filmie - ale ja się nie znam.

Wprawdzie to bardziej pytanie do Airmana, lub MarioKite, ale czy nie uważasz, że Flysurfer ma prosty i solidny (jak to u Niemców ), ale chyba lepszy( i bezpieczniejszy ) system bezpieczeństwa.
Nie znam się wprawdzie, ale mam Flysurfery i mogę porównać z tym co zobaczyłem. Jednak nie zacznijcie zaraz po mnie skakać, jak po burej suce Poczekajmy na wypowiedź któregoś z Panów Komórkowców
Heeej!!!

AD 2005


AD 2007

[czaki]

a moze panowie ktos kto sie zna napisałby jak zakładać lisz do
konkretnych modeli mnie interesuje ozone instinct
ja zakładam pod barem ale widziałem i na bocznej lince i na zrywce
a instrukcja tez milczy
a z liszem rzeczywiście może być niebezpiecznie
\sytuacja podobna jak na filmie ale po plaży- podobno była\

W instrukcji od ozona jest napisane aby początkujący zaczepiali lisza do 5 linki linka zakończona jest czerwonym uchem z rzepem poniżej depowera to jest właśnie miejsce na lisz.

ok sprawdziłem czerwone uszko jest ale w nowych modelach
ja mam pierwszą serie i niestety tam nic takiego nie ma
wiec dalej nie wiem moze jednak ktos wie

[zgred]

Wprawdzie to bardziej pytanie do Airmana, lub MarioKite, ale czy nie uważasz, że Flysurfer ma prosty i solidny (jak to u Niemców ), ale chyba lepszy( i bezpieczniejszy ) system bezpieczeństwa.
Nie znam się wprawdzie, ale mam Flysurfery i mogę porównać z tym co zobaczyłem. Jednak nie zacznijcie zaraz po mnie skakać, jak po burej suce Poczekajmy na wypowiedź któregoś z Panów Komórkowców
Heeej!!!

każdy ma jakies plusy i minusy - ten flysurferowy czasami, rzadko bo rzadko ale lubi oplątac się o trymer ( w starszych FS'ach) i jak zerwieez zrywkę to się nic nie dzieje. Na wodzie to moze i ten niebieski śnurek nie przeszkadza ale na buggy zdarzyło mi się że wkręcił mi sie w koła (tez niemiłe zaskoczenie). No i ja przy używanieu FSa to staram się pilnowac tego kawałka sznurka coby potem sie nie zdziwić. Nowych nie używałem to nie wiem.

mi to jak narazie najbardziej podoba mi sie ten bar/system zrywek

na focie kolo nie tutaj podpiął sobie tasiemkę trymera, ale to i tak nie ma znaczenia-trymer i tak zadziała.

ta wyżej leashujesz a przy chickenie masz ostateczne pozbycie sie latawca.
NIc mi się nei plącze między nogami nic mi się nie owija dookoła linek/trymerów nic mi się za nic nie zaczepi nawet jak zakręce 20 kiteloopów to i tak zrywka zadziała - czasami sama się wypina po przyglebieniu jak mnie kite ciągnie (z czego jestem baaaardzo zadowolony wtedy) a i jeszcze mi sie nie zdarzyło zebym sie musiał zmagać z tą przy chickenie (jeszcze jej nie używałem)
Zdaję sobie sprawę ze to nie idealne rozwiązeni bo takiego nie ma - ale to jest dla mnie jak najbardziej ok.

Inna sprawa ze cos takiego ciężko było by zastosować w bowach np.

pozdrówka

[patron]

dokładnie zgadzam się ze Zgredem.
Przy czym używałem także latawców z systemem piątej linki i uważam, że jest to wielki postęp w zakresie bezpieczeństwa w stosunku do systemu na dwóch tylnych linkach. I o dziwo nic się nie plącze po zliszowaniu się i ponownym starcie.
Yanosik, Przyjedź do Andrzeja do Łeby i przetestuj własnoręcznie jak to działa na jakim modelu

[yanosik]

Na razie miałem okazję (właśnie u Andrzeja) startować Pulsa i porównać z moimi Ps1 i Ps2. Używać "w akcji" jeszcze nie miałem okazji, gdyż po 3,5 godzinach nauki u Airmana doszedłem do pierwszych prób startu z deską (w tym jeden udany hi hi), ale nie omieszkam testować Fs'ów u Andrzeja, bo kulam kaskę na zakup Ps3, Pulse'a albo Speeda

[onzo]

Systemów FS było przynajmniej 2. Pierwszy standardowy dla komórek opiera się na leashowaniu przy użyciu linek hamulca. Najpewniejszy system, ale ma podstawową wadę - jak wiatr jest duży to latawiec po zleashowaniu ma nadal sporo mocy (zmniejsza się o jakieś 70-80% więc dużo zostaje). Sam miałem kiedyś problem na śniegu na Zegrzu, żę jak przykuło to nie mogłem ustać na nartach na lodzie z kitem zleashowanym na śniegu. Trzeba było ściągnąć jedną z linek i dopiero się udało. Kwestia długości leasha zmieniałą się w różnych modelach i to o czym pisze Zgred dotyczyło rzeczywiście kilku modeli ale nie wszystkich.

Drugi system to ten który jest w pulsie i psycho3 - piąta linka depoweruje kite'a bardzo dobrze, jedyne co to fakt, że kite nie zawsze opada dostatecznie szybko na ziemię. Ale moc traci bardzo dobrze i z reguły się nie plącze. Naprawdę bardzo dobry system w szczególności jeżeli użyć dodatkowo oh shit handle na linkach sterujących.

Teraz w Speedzie 2 jest system, który powoduje, że można albo zostawić kite'a na przednich linkach, albo wypiąć wszystkie i zostawić tylko na jednej lince - zobaczcie na filmikach FS na ich stronce. Wygląda super jeśli chodzi o safety ale nie wiem jak z restartem. Jak dla mnie wymaga dopracowania co ma nastąpić w pulsie 2